Rudy ojciec, rudy dziadek, Rudy ogon - to mój spadek, A ja jestem rudy lis. Ruszaj stąd, bo będę gryzł. “Dzik” Dzik jest dziki, dzik jest zły, Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo szybko zmyka. “Niedźwiedź” Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda

Korzystamy z plików cookie! Więcej informacji znajdziesz w regulaminie i/lub innych podstronach zawierającą politykę prywatności. Ok, zgadzam się by

Oznacza ono znaczne ograniczenie możliwości intelektualnych jednostki poprzez wolniejsze kojarzenie, nieumiejętność myślenia abstrakcyjnego, ale również w zakresie czynności życia codziennego, takich jak dbanie o samego siebie oraz pielęgnowanie kontaktów z ludźmi w szkole, a później w pracy. Debilizm jest tylko jednym z licznych
Wybory 2022 w Rudzie Śląskiej. Katowicka delegatura Krajowego Biura Wyborczego przyjęła zgłoszenia dwunastu komitetów wyborczych. 18 lipca minął termin przesyłania zgłoszeń. Oznacza to, że we wrześniowych wyborach prezydenta Rudy Śląskiej będziemy wybierać spośród maksymalnie 12 kandydatów. Przybliżamy ich treściWybory prezydenta Rudy Śląskiej – zgłoszono 12 komitetów wyborczychMichał BaborskiPaweł DankiewiczMarta Gniłka-JastrzębskaAleksandra KulpanKrzysztof MejerBożena ModzelewskaMaciej MolMichał PierończykKrzysztof TobołaMarek WesołyBarbara Wystyrk-BenigierStowarzyszenie Rudzki SamorządRuda Śląska – wybory prezydenckie odbędą się 11 września Wybory prezydenta Rudy Śląskiej – zgłoszono 12 komitetów wyborczychPełna lista zgłoszeń przedstawia się, jak poniżej:Komitet Wyborczy PL!SP (kandydat Maciej Mol) Komitet Wyborczy Stowarzyszenia Rudzki Samorząd Komitet Wyborczy Wyborców Paweł Dankiewicz Nowa Polska Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Mejera Komitet Wyborczy Wyborców Michał Baborski Razem Dla Rudy Śląskiej Komitet Wyborczy Ślonzoki Razem (kandydatka Barbara Wystyrk-Benigier) Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Toboły Komitet Wyborczy Wyborców Marta Gniłka-Jastrzębska Komitet Wyborczy Antypartia (kandydatka Aleksandra Kulpan) Komitet Wyborczy Wyborców Michała Pierończyka Współpraca i Rozwój Komitet Wyborczy Wyborców Marka Wesołego Komitet Wyborczy Wyborców Bożena Modzelewska – Konfederacja Jak informuje KBW, rejestracja komitetu wyborczego nie jest jednoznaczna z tym, że dany kandydat na pewno wystartuje w wyborach. Osoby, które chcą ubiegać się o stanowisko muszą zebrać 3 tys. podpisów pod listami poparcia, dopiero wtedy komitet może zgłosić danego kandydata. Termin mija 17 sierpnia. Poniżej przedstawiamy sylwetki kandydatów na prezydenta Rudy BaborskiJednym z kandydatów, którzy nie mają większego doświadczenia w polityce jest górnik z kopalni Bielszowice – Michał Baborski. Zainteresowany podkreśla, że fakt, iż jest górnikiem nie świadczy o tym, że nie wie, jak zarządzać miastem. W swoich wypowiedziach podkreśla, że właśnie górnictwo jest dla Rudy Śląskiej Będę bronił kopalń, aby nie doprowadzić do ich zamknięcia, bo węgiel to nasze czarne złoto – zapowiada Michał Baborski, kandydat na prezydenta Rudy podkreśla, jaki wpływ na liczne zawody, nie tylko górników, będzie mieć likwidacja kopalń. - Jeśli kopalnie zostaną zlikwidowane, to nie tylko pracę stracą górnicy, ale też krawcowa, co szyje ubrania dla górników, to szewc, który robi obuwie dla górników, to mechanicy, co robią sprzęt dla kopalni – dodaje Michał postuluje ograniczenie wycinki drzew, wprowadzenie systemu wypożyczania rowerów miejskich, które funkcjonują w miastach ościennych oraz zniesienie opłaty za posiadanie psa. - Zależałoby mi także na przebudowie rynku w Rudzie Śląskiej oraz wprowadzeniu tam elementów zieleni, a także uruchomieniu fontanny – mówi Baborski. Paweł DankiewiczPaweł Dankiewicz jest mieszkańcem Rudy Śląskiej, z wykształcenia jest pedagogiem i deklaruje się jako społecznik i aktywista. - Jestem człowiekiem uczciwym, dojrzałym, zaradnym, pomysłowym o silnej i charyzmatycznej osobowości, który wkłada ciężką pracę w to, co robi. Bardzo ważne są dla mnie prawa człowieka i godność ludzka, dlatego też przywiązuję do tego ogromną uwagę i szacunek – zapewnia Paweł podkreśla, że zależy mu na tym, by ludzie z którymi pracuje, mieszkańcy, seniorzy oraz młodzież, z którymi rozmawia i czyni wspólne ustalenia, mieli pewność, że dotrzyma danego słowa. Mówi także, że jego potencjalni rywale w wyborach, z dużych ugrupowań, są zamknięci na społeczeństwo, dlatego jednym z jego postulatów jest wprowadzenie regularnych dyżurów oraz spotkań z mieszkańcami. Wśród jego pomysłów na zarządzanie miastem również pojawiają się Chcę z mieszkańcami i specjalistami wypracować optymalne rozwiązania dla górników i kopalń, by przepisy unijne nie zagroziły przemysłowi wydobywczemu – naszemu czarnemu złotu. Popieram górników w ich dążeniu do najlepszych warunków pracy, adekwatnych do nakłady pracy poborów, bardzo szanuję ich ciężką pracę – mówi kandydat postuluje budowę placów zabaw w każdej dzielnicy, podniesienie poziomu opieki medycznej i szpitalnej oraz organizację licznych imprez sportowych w mieście. Marta Gniłka-JastrzębskaKandydatka jest z wykształcenia prawnikiem i pedagogiem. Jest współzałożycielką Stowarzyszenia Nowa Polska Ponad Podziałami, które działa na terenie miasta od prawie trzech lat. - Zajmuję się różnymi trudnymi sprawami, posunięciami polityków i działaniami policji, a także sądów i prokuratur. Na światło dzienne wyszło wiele nieprawidłowości, którymi się zajmowałam – mówi Marta Gniłka-Jastrzębska, kandydatka na prezydenta Rudy prezydent Rudy Śląskiej skupi się najpierw na problemie kary, która została nałożona na miasto za niedopełnienie obowiązku segregacji śmieci. Zaznacza, że obciążenie przypuszczalnie zostanie przerzucone na mieszkańców. Celem Marty Gniłki-Jastrzębskiej będzie sprawdzenie, czy miasto dopełniło wszystkich wymogów w zakresie segregacji zadań, jakich kandydatka chce się podjąć, jest „odbetonowanie” miasta, w szczególności rudzkiego rynku i zapewnienie mieszkańcom dostępu do usług kancelarii prawnych. Jako swoje główne zainteresowanie wymienia pomoc zwierzętom. Chciałaby przeznaczyć więcej środków dla schronisk dla zwierząt oraz na punkty pomocy nocnej. Zaznacza, że w przypadku nocnego wypadku, w którym ucierpi jakieś zwierzę, obecnie nie ma możliwości uzyskania pomocy. Aleksandra KulpanZ ramienia Antypartii w wyborach prezydenckich będzie startować Aleksandra Kulpan. Ugrupowanie, jak sami o sobie piszą, dąży do gruntownej zmiany systemu politycznego w Polsce. Ich kandydatka na prezydenta Rudy Śląskiej jest absolwentką Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej w Katowicach, gdzie specjalizowała się w Międzynarodowych Stosunkach Politycznych oraz Prawie zawodowa Aleksandry Kulpan jest ściśle związana górnictwem węglowym. Pracowała w Kompanii Węglowej KWK „Pokój” Ruda Śląska jako pracownik administracyjny oraz w Spółce Restrukturyzacji Kopalń w Bytomiu KWK „Makoszowy” – jako Zastępca zwraca uwagę, że Ruda Śląska nie należy do czołówki gospodarczej polskich miast na prawach powiatu. W Rankingu Finansowym Samorządu Terytorialnego w Polsce w 2020 roku Ruda Śląska zajęła dopiero 25 miejsce. Celem Antypartii jest ożywienie gospodarcze miasta. Marek Ciesielczyk, przewodniczący Antypartii, podkreśla, że na przestrzeni ostatnich 30 lat, liczebność ludności Rudy Śląskiej zmniejszyła się o 50 tys. Przyczyn upatruje w likwidacji Kopalnie w Polsce są stracone, należy postawić na inne działy gospodarki. Chcemy zmodyfikować politykę werbowania potencjalnych inwestorów. Przyszła, mam nadzieję, pani prezydent jest w stanie pokazać, że do Rudy Śląskiej także mogą przyjść nowi przedsiębiorcy – zapewnia Marek Antypartii w pierwszej kolejności chce przyciągnąć do miasta inwestorów MejerKolejną osobą, która wystartuje we wrześniowych wyborach na pewno będzie Krzysztof Mejer, który jeszcze do niedawna pełnił funkcję wiceprezydenta miasta. - Uważam, że to nie jest czas na wywracanie wszystkiego „do góry nogami”. Dlatego chciałbym dokończyć realizację projektów, nad którymi pracowaliśmy z Panią Prezydent i ruszyć z tymi, które wspólnie zaplanowaliśmy. Mówiąc krótko, zamierzam kontynuować to, co dobre i pracować nad tymi obszarami, gdzie wiele jest jeszcze do zrobienia – pisze Krzysztof Mejer, kandydat na prezydenta dalszej części wpisu Krzysztof Mejer zaznaczył, że jego zdaniem rozmowa jest najlepszym sposobem na rozwiązywanie problemów, a z nawet najbardziej zaciętych dyskusji mogą zrodzić się wartościowe pomysły. - Zachęcam Państwa do aktywnego włączenia się w tworzenie mojego programu. Jednym z celów, jakie sobie postawiłem, jest zwiększenie udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji i danie im realnego wpływu na to, jakie przedsięwzięcia realizowane będą w mieście, również poza budżetem obywatelskim. Dlatego proponuję, byśmy nad moim programem wyborczym popracowali razem, warsztatowo – pisze kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej. Bożena ModzelewskaKandydatka Konfederacji Wolność i Niepodległość jest mieszkanką Rudy Śląskiej, z zawodu jest ekonomistką i prowadzi własną działalność gospodarczą. W wyborach samorządowych w 2018 r. kandydowała bez powodzenia do Sejmiku Województwa Śląskiego. Rok później, również bezskutecznie, ubiegała się o mandat europosłanki. - Zamiast profesora wystarczy kobieta, która jest z Rudy Śląskiej. Nazwisko pani Modzelewskiej narzuca się samo – mówi Janusz Korwin-Mikke, współlider Konfederacji Wolność i Modzelewska zaznacza, że dobrze zna problemy miasta. - Wiem, co trzeba poprawić. Wiem, co działa dobrze a co źle. Ruda Śląska potrzebuje zmiany i musi się rozwijać. Nie możemy sobie pozwolić na zastój, na to, żeby miasto stało się sypialnią – agituje Bożena dalszej części wypowiedzi kandydatka na prezydenta miasta podkreśliła, że źródłem przychodów Rudy Śląskiej powinien być przede wszystkim węgiel. - Mamy naturalne zasoby, a nie potrafimy ich wykorzystać. Chcemy, żeby to było nasze bogactwo i nasze dobro. Żeby ludzie, którzy od lat pracują w górnictwie też z tego dobra korzystali. Żebyśmy wszyscy potrafili to wykorzystać, a nie tylko za Unią Europejską powtarzali bezmyślnie, że szkodzi to klimatowi i szkodzi to naszej przyszłości – przekonuje MolKatowicki przedsiębiorca jest kolejnym kandydatem, który do polityki wszedł stosunkowo niedawno – podczas pandemii, gdy powstał ruch przedsiębiorców protestujących przeciwko obostrzeniom covidowym. Mieszkańców Rudy Śląskiej chce przekonać swoim doświadczeniem zawodowym. - Jako przedsiębiorca jestem w stanie zaproponować Rudzie Śląskiej, jak zarobić pieniądze dla tego miasta, a nie tylko je wydawać - a politycy i samorządowcy na razie tylko wydają te pieniądze. Do tego dochodzi to, że widzę, iż Ruda Śląska jest zaniedbana – mówi Maciej kandydata ugrupowania Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców jest sprowadzenie do Rudy Śląskiej przedsiębiorstw, dzięki którym zwiększą się wpływy z podatku dochodowego dla miasta. Ponadto zamierza walczyć z procesem wyludniania się Rudy Śląskiej, poprawić funkcjonowanie Szpitala Miejskiego i budować nowe ścieżki rowerowe w mieście. - Myślę, że to jest ten moment, żeby Ruda Śląska była zarządzana profesjonalnie właśnie przez ludzi z doświadczeniem w zarządzaniu. To jest też dobry moment, żeby wyjść szerzej poza biznes. Do tej pory często angażowałem się w działania charytatywne, natomiast teraz będę mógł robić jeszcze więcej dla ludzi – mówi Maciej PierończykObok Krzysztofa Mejera, Michał Pierończyk jest kolejnym kandydatem związanym ze zmarłą prezydent miasta – Grażyną Dziedzic. W samorządzie Rudy Śląskiej działa od 16 lat, najpierw jako radny, a później w roli wiceprezydenta miasta. - Jestem przekonany, że bogate doświadczenie w pracy samorządowej, w szczególności poprzez nadzór nad realizacją inwestycji miejskich, pozyskiwaniem środków zewnętrznych oraz nad planowym procesem rewitalizacji, pozwoli na skutek wyboru mieszkańców na pełnienie funkcji prezydenta. Pozwoli także na kontynuację dobrych działań oraz wprowadzenie korekty tam, gdzie w opinii mieszkańców, wydaje się to niezbędne – zapewnia Michał zaznacza, że stawia na współpracę ze wszystkimi podmiotami pragnącymi dobra mieszkańców i miasta. Zamierza również pozostawać w stałym dialogu z mieszkańcami, by zapewnić Rudzie Śląskiej dalszy rozwój. Michał Pierończyk odwołuje się również do wizji zawartej w Strategii Rozwoju Miasta do 2030 roku. Ruda Śląska ma być „miastem dzielnic, które nie dzielą, miastem dobrym do pracy, zamieszkania i wypoczynku.”Jako wiceprezydent Rudy Śląskiej odpowiadał za kwestie zagospodarowania przestrzennego. Nadzorował prace Wydziałów: Rozwoju, Zamówień Publicznych, Inwestycji, Urbanistyki i Architektury, Lokalowego, a także Biura Geodety Miasta i Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. Krzysztof TobołaKrzysztof Toboła ma 54 lata. Jest nauczycielem, wykładowcą i przedsiębiorcą. W Rudzie Śląskiej mieszka od dziecka. Ukończył politologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W swoim programie na pierwszym miejscu stawia Kluczowa jest polityka społeczna. Przecież to ludzie są najważniejsi. Zależy mi na tworzeniu różnych aktywności kulturalnych i integracyjnych, aby każdy mieszkaniec i ten najmłodszy jak i ten najstarszy, mógł przyjemnie spędzać swój wolny czas, nie wyjeżdżając w tym celu do innych miast – mówi Krzysztof także, że to oczekiwania mieszkańców miasta muszą być drogowskazem dla jego włodarzy. W swoim programie nie zapomina również o rozwoju Rudy Śląskiej. - Konieczne jest stworzenie odpowiedniej, kompleksowej infrastruktury przemysłowej i technologicznej. A to przełoży się na miejsca pracy, finanse miejskie, lepsze i bardziej komfortowe życie mieszkańców – zapewnia WesołyO kandydaturze Marka Wesołego spekulowano od dłuższego czasu. Pochodzący z Rudy Śląskiej polityk znany jest zarówno na lokalnej, jak i krajowej scenie politycznej. O stanowisko prezydenta miasta starał się dwukrotnie – w 2014 oraz w 2018 roku. Obecnie jest posłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, mandat poselski uzyskał podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku. - Zamierzam ubiegać się o urząd prezydenta miasta Ruda Śląska. Myślę, że to dla mnie jest decyzja bardzo mocno przemyślana. Jestem człowiekiem urodzonym w Rudzie Śląskiej. W tym roku skończyłem 50 lat i mam takie wrażenie, że Ruda Śląska ma takie moje DNA, bo praktycznie większość mojej działalności, biznesowej, samorządowej, czy politycznej poświęcam Rudzie Śląskiej – mówi Marek Wesoły. Choć polityk związany jest z Prawem i Sprawiedliwością, wystartuje jako kandydat Ta decyzja to odpowiedź na oczekiwania mieszkańców. Już po ostatnich wyborach otrzymałem setki SMS-ów, maili od mieszkańców naszego miasta, że tak chcą oczywiście człowieka z Rudy Śląskiej, ale chcieliby, żeby startował jako rudzianin. Moim marzeniem jest to, żeby tak wyglądała ta kampania. Żebyśmy rozmawiali właśnie o tym mieście, a nie o dużej polityce. Jestem przekonany, że to miasto ma przed sobą dobrą przyszłość i ogromne możliwości – zapewnia Marek Wystyrk-BenigierUgrupowanie Ślonzoki Razem potwierdziło, że ich kandydatką w wyborach będzie Barbara Wystyrk-Benigier. Pochodzi z Rudy Śląskiej i jest absolwentką Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W latach ubiegłych starała się o stanowisko prezydenta miasta startując z ramienia Ruchu Autonomii Wystyrk-Benigier pracowała, jako komentator sportowy. Była jedną z pierwszych w kraju kobiet profesjonalnie zajmujących się piłką nożną. Dziennikarzem sportowym była również w Dzienniku Zachodnim, a w latach 2003-2006 pełniła funkcję szefa Wiadomości Rudzkich. Jest właścicielką wydawnictwa Benigier Media. Jak podaje ugrupowanie Ślonzoki Razem, Barbara Wystyrk-Benigier będzie chciała się zająć sportem masowym w Rudzie Śląskiej. Więcej informacji na temat programu wyborczego kandydatki powinniśmy poznać w przyszłym tygodniu. Stowarzyszenie Rudzki SamorządZe Stowarzyszeniem nie udało nam się skontaktować, telefon podany na stronie nie odpowiada. Brak zatem informacji kogo Stowarzyszenie będzie wystawiać, jako swojego kandydata. Ruda Śląska – wybory prezydenckie odbędą się 11 wrześniaDotychczasowa prezydent miasta, Grażyna Dziedzic, zmarła 16 czerwca z powodu choroby nowotworowej, z którą walczyła od dłuższego czasu. Jej mandat został oficjalnie wygaszony 21 czerwca, co było równoznaczne z odwołaniem wszystkich zastępców zmarłej prezydent. Tymczasową władzę w mieście sprawuje obecnie Jacek Morek – komisarz powołany przez premiera. Jak wcześniej przyznał, nie będzie ubiegał się o fotel prezydencki we wrześniu.– Szanowni mieszkańcy nie zobaczycie mnie na listach wyborczych. Co do poparcia, to nie znam wszystkich kandydatów i trudno mi wypowiadać się na ten temat. Jestem mieszkańcem Rudy Śląskiej i na pewno wezmę udział w wyborach, głosując – Jacek Morek, komisarz Rudy miasta zostanie osoba, która zbierze co najmniej połowę oddanych głosów. W przypadku, gdy żadnemu z kandydatów się to nie uda, dwie osoby z najwyższym wynikiem zmierzą się w drugiej turze wyborów. *Informacje aktualne na 20 lipca 2022 rokuNie przeoczSpodek w Katowicach. Zobaczcie unikatowe zdjęcia z budowy symbolu Śląska. Epickie!5 wyjątkowych szczytów w Beskidach, na które łatwo wejść. Świetne na weekendKultowa góra Ochodzita to świetny punkt widokowy w Beskidzie Śląskim. Widok zachwyca!Pałac Schoena to jeden z najpiękniejszych zabytków w regionie! Znacie jego historię?Zobacz takżeWakacje kredytowe już od sierpnia. Sprawdziliśmy, jak przygotowane są banki RAPORT DZMusisz to wiedziećSupersam w Katowicach - to był kultowy sklep w PRL. Zburzono go 9 lat temu. ZobaczcieJak seniora zrobić w konia? Zadzwoń, zaproś, obiecaj darmowy laptop. Sprawdziliśmy!Śląskie WAG's. Żony i dziewczyny piłkarzy ze śląskich klubów są piękne. ZDJĘCIALewandowski już w Barcelonie. Zobaczcie najnowsze memy poświęcone transferowiPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jestem feministą, bo jako sceptyk naukowy mam alergię na podwójne standardy. Na to, że mężczyźni są ogierami, a kobiety są puszczalskie. Na to, że usprawiedliwia się gwałciciela, a obwinia ofiarę, ale już nie usprawiedliwia się mordercy i nie obwinia ofiar mordercy. 7. Jestem feministą ze względu na Jossa Whedona*.
Rekomendowane odpowiedzi Witam serdecznie Zastanawiam się czy to dobry dział, bo nie wiem jak to traktować ale czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co powinienem z tym zrobić? Może jest tutaj ktoś kto ma podobne doświadczenie...? Jestem po depresji. Niby wyleczonej, ale zaczynają wracać negatywne schematy myślowe. Jako dziecko byłem rudy. Przeżyłem przez to wiele nieprzyjemnych chwil, dni, tygodni, w sumie lat. Rude dziecko u którego buduje się niskie poczucie wartości ma niezałatwo w życiu. W sensie w życiu samemu ze sobą i swoimi myślami. Do poprzedniego nie chce wracać, bo nie czułem że może mi z tym pomoc. Powiedział po 1,5 roku że terapia zakończona. Faktycznie było OK, ale to wraca. Na samą myśl jak muszę mówić o swojej rudości i przeżyciach z dzieciństwa to cisną mi się na oczy miliony łez. Bardzo proszę o pomoc i wsparciu. Być możecie znacie kogoś do polecenia w Warszawie, kto mógłby mi z tym pomóc? Chce się wziąć za to, mogę płakać, krzyczeć cierpieć w trakcie zdrowienia, ale jestem na to gotowy. Teraz może i rudy nie jestem, ale ten rudy dzieciak dalej we mnie siedzi. Chodzę z nim przez całe życie i przez to doświadczam wiele smutku, strachu, rozczarowań, frustracji. Chce się tego pozbyć. Bardzo proszę o informacje jakiego konkretnie specjalisty powinienem poszukać? Z jakąś konkretną specjalizacja? Czytając opisy psychoterapeutów to one są bardzo zbliżone opisami i nie potrafię się w tym odnaleźć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Ja kiedyś jako dziecko,przezywałem się z jkest mi koleżankę 46 mi się 41 bym zabrał do Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 2 godziny temu, wiejskifilozof napisał: Ja kiedyś jako dziecko,przezywałem się z jkest mi koleżankę 46 mi się 41 bym zabrał do Coś za tym idzie? Chce Pan mi coś przekazać? Czy wyłącznie dzieli się pragnieniem przespania się z rudą? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Nie tylko rudzi mają ciężko w szkole. Byłem niski i drobny, później doszły okulary i aparat na zęby. Po gimnazjum do tej pory mam traumę. Ci barbarzyńcy tak mnie upodlili, że każdemu z nich teraz życzę raka i śmierci w męczarniach. Polska szkoła to siedlisko nienawiści i chamstwa. Doświadczałem tego chamstwa od tych „najlepszych” uczniów, którzy w szkole są nietykalni. Proponuję, byś wrócił na terapię, koniecznie z lekami antydepresyjnymi. Tylko czas uleczy Twoje rany. A jeśli masz kontakt z tymi bydlętami - odetnij się, usuń z Facebooka, nie są Ci potrzebni. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 11 godzin temu, Robertow napisał: Coś za tym idzie? Chce Pan mi coś przekazać? Czy wyłącznie dzieli się pragnieniem przespania się z rudą? Może chodzi o to, ze rudy - nie musi być jednoznaczne z brzydki, nieatrakcyjny. Nie jestem ruda, ale wyobrażam sobie, ze bedac, prubowalabym jakos przekuć to w atut, albo przynajmniej zneutralizować. Czy oprócz tego, ze jesteś rudy, jesteś jeszcze - jakiś? Masz jakies wady czy zalety? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 16 godzin temu, Robertow napisał: Teraz może i rudy nie jestem, ale ten rudy dzieciak dalej we mnie siedzi. To może ktoś kto pracuje w temacie "wewnętrznego dziecka" byłby tutaj przydatny? Jaka to była terapia wcześniej? Może nie zahaczyła o ten temat odrzuconego rudego dziecka? Jak płaczesz, to płacz, to tez ulga i praca psyche. Jest ok. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 7 godzin temu, mpConroe napisał: Nie tylko rudzi mają ciężko w szkole. Byłem niski i drobny, później doszły okulary i aparat na zęby. Po gimnazjum do tej pory mam traumę. Ci barbarzyńcy tak mnie upodlili, że każdemu z nich teraz życzę raka i śmierci w męczarniach. Polska szkoła to siedlisko nienawiści i chamstwa. Doświadczałem tego chamstwa od tych „najlepszych” uczniów, którzy w szkole są nietykalni. Proponuję, byś wrócił na terapię, koniecznie z lekami antydepresyjnymi. Tylko czas uleczy Twoje rany. A jeśli masz kontakt z tymi bydlętami - odetnij się, usuń z Facebooka, nie są Ci potrzebni. Serdecznie Ci współczuję. Piszę to otwarcie bo wiem czego doświadczyłeś. Nie mam jednak takiej złości w sobie żeby im źle życzyć. Ale myślę że jakbym się z nimi spotkał to moja pewność siebie przy nich byłaby bliska zeru. 6 godzin temu, Luna* napisał: Może chodzi o to, ze rudy - nie musi być jednoznaczne z brzydki, nieatrakcyjny. Nie jestem ruda, ale wyobrażam sobie, ze bedac, prubowalabym jakos przekuć to w atut, albo przynajmniej zneutralizować. Czy oprócz tego, ze jesteś rudy, jesteś jeszcze - jakiś? Masz jakies wady czy zalety? Dziękuję za Twoje słowa. Dam taki przykład.. proszę znaleźć jedna rzecz której w sobie Pani nie lubi/nienawidzi i wyjac ja w wyobraźni tak żeby wszyscy ją widzieli. I tak chodzić z tym przez całe życie, tak że ludzie by się cały czas z tego śmieli. Proszę mi wierzyć, to nie jest takie łatwe żeby przekuć to w atut. Proszę oczywiście tego źle nie zrozumieć, chciałem to tylko zobrazować. Dziękuję za pytanie, tak jestem jakiś, ale w mojej głowie nawet jest tak,że jak położę wszystkie atuty na wadze po jednej stronie, to po drugiej stronie kładąc swoje przekonania o rudości, waga runie w dół. Mogę mieć niesamowite rezultaty w pracy na sobota, w pracy zawodo, wystarczy mniej nazwać rudym i pewność siebie znika. A rudy już nie jestem. Włosy zmienily kolor bardziej na blond. 5 godzin temu, doi napisał: To może ktoś kto pracuje w temacie "wewnętrznego dziecka" byłby tutaj przydatny? Jaka to była terapia wcześniej? Może nie zahaczyła o ten temat odrzuconego rudego dziecka? Jak płaczesz, to płacz, to tez ulga i praca psyche. Jest ok. Wcześniej terapia poznawczo behawioralna. Zahaczyła lekko, ale powiedziała, że dojść do tego że nigdy się tego negatywnego przekonania nie wyzbędę. Wewnętrzne dziecko może być dobrym tropem. Dziękuję Edytowane 21 Luty 2020 przez marusieczek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Godzinę temu, marusieczek napisał: powiedziała, że dojść do tego że nigdy się tego negatywnego przekonania nie wyzbędę. Może tak być, ale taki schemat może byc łagodniejszy i dać żyć. Pod "rudością" kryje się pewnie o wiele więcej: poczucie odmienności i cechy których w sobie nie lubisz czy poczucie bycia odrzuconym przez rodziców. Ja jako dzieciak byłam nie tylko rudawa, ale i nosiłam okulary i jąkałam się strasznie. Do dziś to ostatnie pobolewa. Dziś coś źle zaakcentowałam w obcym języku i szef sie skrzywił i mnie poprawił odruchowo. Mała rzecz, nic się nie stało, ale odczułam. Nie dramatycznie, ale jednak to pamiętam, choć to incydent. Co do powrotu na terapię. Też zaczynałam z poz-beh, ale jak dorosłam do kolejnych tematow zaczęłam psychodynamiczną. Po prostu tak bywa, że pewne treści wracają i to jest ok. Jęsli płaczesz i cierpisz z powodu "powrotu do przeszłości" to sygnał żeby właśnie tym się zająć, że to już jest dostępne do przepracowania. Jakość życia jest ważna. Może do końca nie pozbędziesz się kompleksu "rudego", ale będzie może łatwiej. Powodzenia :). W międzyczasie możesz sobie poczytać o terapii "wewnętrznego dziecka" i się wypłakać, to przynosi zmniejszenie napięcia. PS. Mnie się teraz rudy kolor podoba, szkoda że w moim przypadku zmienia sie na siwy ;). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 19 godzin temu, Robertow napisał: Coś za tym idzie? Chce Pan mi coś przekazać? Czy wyłącznie dzieli się pragnieniem przespania się z rudą? Że rude jest piękne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach W dniu o 17:51, doi napisał: Może tak być, ale taki schemat może byc łagodniejszy i dać żyć. Pod "rudością" kryje się pewnie o wiele więcej: poczucie odmienności i cechy których w sobie nie lubisz czy poczucie bycia odrzuconym przez rodziców. Ja jako dzieciak byłam nie tylko rudawa, ale i nosiłam okulary i jąkałam się strasznie. Do dziś to ostatnie pobolewa. Dziś coś źle zaakcentowałam w obcym języku i szef sie skrzywił i mnie poprawił odruchowo. Mała rzecz, nic się nie stało, ale odczułam. Nie dramatycznie, ale jednak to pamiętam, choć to incydent. Co do powrotu na terapię. Też zaczynałam z poz-beh, ale jak dorosłam do kolejnych tematow zaczęłam psychodynamiczną. Po prostu tak bywa, że pewne treści wracają i to jest ok. Jęsli płaczesz i cierpisz z powodu "powrotu do przeszłości" to sygnał żeby właśnie tym się zająć, że to już jest dostępne do przepracowania. Jakość życia jest ważna. Może do końca nie pozbędziesz się kompleksu "rudego", ale będzie może łatwiej. Powodzenia :). W międzyczasie możesz sobie poczytać o terapii "wewnętrznego dziecka" i się wypłakać, to przynosi zmniejszenie napięcia. PS. Mnie się teraz rudy kolor podoba, szkoda że w moim przypadku zmienia sie na siwy ;). Dziękuję za Twoje słowa. Jak sobie radzisz z tymi incydentami? Czy szybsze bicie serca, dużo negatywnych myśli jest już sygnałem do tego żeby spotkać się z psychologiem? Nie mówię, że rudości sama w sobie jest zła, tylko cierpieniem obdarza mnie to czego przez nią doświadczyłem i jakim przez to człowiekiem się stałem. Lękliwym i wyczulonym negatywnie na porażki. Nie umiem siebie docenić. Jak coś zrobię dobrze to jest dobrze, a nie super. Jak coś zrobię źle to potrafię to traktować jako katastrofę. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości. Nie wiem czemu, ale ciężko mi zaakceptować fakt, że nie mogę pozbyć się syndromu rudego calkowicie. Chce tego, jestem gotowy na pracę nad sobą, ale chce mieć pewność, że dany specjalista mi w tym pomoże. Chyba, że rzeczywiście jest tak, że tego nie da się wykorzenić? W dniu o 18:24, wiejskifilozof napisał: Że rude jest piękne Dziękuję Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 3 godziny temu, Robertow napisał: Dziękuję za Twoje słowa. Jak sobie radzisz z tymi incydentami? Czy szybsze bicie serca, dużo negatywnych myśli jest już sygnałem do tego żeby spotkać się z psychologiem? Nie mówię, że rudości sama w sobie jest zła, tylko cierpieniem obdarza mnie to czego przez nią doświadczyłem i jakim przez to człowiekiem się stałem. Lękliwym i wyczulonym negatywnie na porażki. Nie umiem siebie docenić. Jak coś zrobię dobrze to jest dobrze, a nie super. Jak coś zrobię źle to potrafię to traktować jako katastrofę. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości. Nie wiem czemu, ale ciężko mi zaakceptować fakt, że nie mogę pozbyć się syndromu rudego calkowicie. Chce tego, jestem gotowy na pracę nad sobą, ale chce mieć pewność, że dany specjalista mi w tym pomoże. Chyba, że rzeczywiście jest tak, że tego nie da się wykorzenić? Dziękuję Prosz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 16 godzin temu, Robertow napisał: Chyba, że rzeczywiście jest tak, że tego nie da się wykorzenić? Da się złagodzić. Da się z tego śmiać. Da się mieć to gdzieś. Da się z tym żyć. A ty piszesz że żyć ci z tym trudno. I tu jest problem a nie w rudym kolorze. 16 godzin temu, Robertow napisał: Jak sobie radzisz z tymi incydentami? Poruszają i mijają same. Nic nie robię, nie pogłębiam, nie dumam nad tym, nie dokopuję sobie. 16 godzin temu, Robertow napisał: Czy szybsze bicie serca, dużo negatywnych myśli jest już sygnałem do tego żeby spotkać się z psychologiem? Tu nie chodzi przecież o zaburzenia kardiologiczne ale o niską jakość życia i kopanie siebie. Za moment będziesz unikał wszystkich ludzi, nawalisz w pracy etc. To że to daje takiego kopa, to znaczy że jest ciągle żywe, do przepracowania. Zdarza się że po jednej terapii pozostają jakies wątki do przepracowania i wtedy się wraca, to normalne. Jak nie czujesz żeby były t. miał ochotę cię dalej słuchać i ta terapia była dość płytka, poszukaj kogos innego, z innego nurtu. Nigdy nie ma gwarancji, że terapia będzie udana, ale warto spróbować, żeby się nie blokować w życiu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony. Zaloguj się Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej. Zaloguj się Zaloguj, aby skomentować. Polubienia: 108,Komentarze: 21.Film użytkownika bo co bo jestem rudy? (@thecandyidiot.ssijmiowo) na TikToku: „ok but.😍 ️💕💍#thecandyidiot #thecandyidiot👾”.dźwięk oryginalny - bo co bo jestem rudy?.

Hej, nie wiem jak się tu znalazłem ale widzę, że mogę tu wyrzucić z siebie wszystko co mnie wkurwia. Otóż tak, mieszkam sobie w małej wsi, gdzie kurwa jeden jedyny sklep jest otwierany raz na ruski rok. Obecnie mam 18lat i jestem antyspołeczny? Wszystko się zaczęło w 1 klasie gimnazjum kiedy to zaczęły sie moje poważne problemy z trądzikiem. Moja pewność siebie spadla do zera. Kiedy wszyscy na przerwach smiali się i rozmawiali ja stronilem od reszty bo nie chciałem zbytnio pokazywać swej twarzy. Powoli stawałem sie zamkniętym w sobie samotnikiem bez przyjaciół. Lata mijały a mój problem narastał. W miedzy czasie czasie coraz bardziej się odizolowywalem od znajomych i unikałem z nimi kontaktu. Nie macie pojęcia jak mnie to wszystko wkurwia. Jestem pojebany, lubię spędzać czas w domu, nie lubię nigdzie wychodzić, na imprezy też nie chodzę, a gdy dostaję jakieś zaproszenia na ognisko czy urodzinki, mam ochotę się ukryć w domu i udawać, ze mnie nie ma. Całe wakacje wakacje przesiedziałem w domu. Chciałbym coś zmienić w swoim życiu. Ostatnie 5-6 lat to najgorszy okres w moim życiu. Z roku na rok jest coraz gorzej i coraz więcej czasu spędzam w domu. Chciałbym coś zmienić, nie wiem, z uśmiechem wyjść na ulice, pogadać ze znajomymi, znaleźć dziewczynę. O tym nie wspomniałem(zapomniałem), ale moje kontakty z dziewczynami też się zjebały… Kiedyś było inaczej, potrafiłem z dziewczynami gadać o wszystkim, teraz boję się zagadać, nie mam żadnego ciekawego tematu, o którym mógłbym pogadać. Nie wiem co mam robić;| Moje życie całkowicie umarło przez długie lata zmagań z trądzikiem. Teraz juz widzę poprawę, ale nie wierzę, że moja pewność siebie i dobra samoocena kiedykolwiek wrócą:[ Wygląda na to, że nie pozostaje mi nic innego jak siedzenie w tym głupim rzeczą jaka teraz mnie trzyma przy życiu to siłownia, w której mogę o tym wszystkim zapomnieć. Chciałbym być znów pewnym siebie chłopakiem z którym nie da się nudzić. Sorka za literówki ale pisałem z telefonu, komputer bd zaraz :/

Nie załamuj się, bo wyjdzie Ci to na dobre. Nie chcesz przecież jednostronnej relacji, w której Ty dajesz z siebie wszystko, a partner Cię ignoruje. Musisz jednak wiedzieć, że niekiedy przyczyną odrzucenia jest to, że Twoje zachowanie nie przypadło mężczyźnie do gustu. Warto więc dowiedzieć się, czego pragną faceci. Z rudością jest ciężka sprawa. Posiadacze rudych włosów w dzieciństwie często nie mają łatwego życia, a po latach wielu im zazdrości, że dostali od natury to, za co inni muszą płacić wiele monet fryzjerom lub spędzać wiele godzin w łazience uzbrojeni w pędzel do nakładania farby i foliowe rękawiczki. I to często, bo rudy szybko się jestem od tego koloru uzależniona i nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek mieć na głowie co innego. Poniżej tylko kilka powodów Pasuje się do niebieskiegoNa tle niebieskich ścian lśnisz niczym płomień tańczący na kurhanach wrogów. Nikt nie wygląda w niebieskim tak dobrze jak rudzi. Łatwo znaleźć się w tłumie“Nigdy nie zmieniaj koloru włosów” usłyszałam kiedyś od koleżanki po gorączkowym wzajemnym poszukiwaniu się na pełnej ludzi stacji kolejowej. W dzisiejszej erze smartfonów, kiedy nigdy nie można polegać na baterii, charakterystyczny kolor włosów to cecha, która może uratować z opresji. Nie każdy ma wyróżniający go wzrost, nie każdy ma sokole oko, nie każdy ma orientację w terenie, ale każdy może kupić szamponetkę za kilkanaście złotych. Bądź rudy albo giń (w tłumie)!3. Rude włosy bywają przydatne w networkinguNetworking to nie jest łatwa sprawa, więc trzeba sobie pomagać na wszelkie możliwe sposoby. Pamiętam jak na pewnym spotkaniu Ważna i Straszna Pani z Bardzo Dużej Czoko Marki użyła moich włosów jako lodołamacza. W sensie, do przełamania lodów. Bardzo się jej bałam, ona nie bardzo wiedziała o czym ze mną rozmawiać, więc zaczęła mówić o tym, że jej córka farbuje włosy na taki sam kolor jak mój. Po ponad pięciu latach cierpień farbowanie to temat rzeka. Wszelkie napięcie Wszyscy lubią rudeNo, może nie wszyscy. Ale jeśli nie lubią i wyrażają to jakoś głośno (rzadko bo rzadko, ale jednak czasem się zdarza) to od razu wiadomo, że delikwent nie ma manier (i gustu!) i nie jest wart uwagi. O wiele częściej natomiast słyszy się “o, jaka jesteś fajna ruda”. Zarówno od (wielu!) mężczyzn jak i od kobiet. Dla rudych nawet Opydo jest miły i chce się zaprzyjaźnić (podchodząc i mówiąc „o, jaka jesteś fajna ruda”). Do dzisiaj wydaje mi się, że jedyny powód, dla którego się znamy, to moje farbowane Możesz ukryć swoją tożsamośćByłam już Irlandką, Walijką, dawno temu nawet Szkotką. Jeśli masz talent do udawania akcentów, rudy to dobry kolor dla Rudy rudemu rudymInni rudzi witają Cię z otwartymi ramionami. Od razu jesteście ziomami z racji samego tylko koloru włosów. Rudzi kontra reszta reszta świata. My i oni. Z widocznym na zdjęciach kolegą z pracy jesteśmy The Gingers i lubimy drażnić współpracowników mówiąc “nie, nie możesz tego zjeść, to jest tylko dla rudych” albo “i tak nie zrozumiesz, to takie rude sprawy”. Jest tylko jedno ale. Z niektórymi rudymi trzeba być ostrożnym, bo bardzo źle reagują na wiadomość, że Twoja rudość nie jest naturalna. Jeden pan w Brighton przestał do mnie śpiewać, kiedy się zorientował. Tak więc cicho, sza!7. Jeśli masz słabą twarz to przynajmniej ratują Cię włosyZ cyklu “komentarze, które wyryją się w pamięci krwawymi literami” jednym z tych najbardziej pamiętnych jest “masz tak pospolitą i nieciekawą twarz, że całe szczęście, że farbujesz włosy na rudo, bo przynajmniej jakoś wyglądasz”. Twarzy pomóc ciężko, operacje to sprawa kosztowna i bolesna, a tutaj proszę, wystarczy pofarbować włosy i nawet taka maszkara jak ja jakoś wygląda! To pomyśl, jak możesz wyglądać Ty, z bardziej normalną, a może nawet ładną Nie musisz się nawet starać, żeby zostać gwiazdą imprezyWłączasz “Ruda tańczy jak szalona” i czekasz na rozwój Matka Boska jest znakomitej ilości dzieł sztuki z okresu średniowiecza rude jest wszystko to co piękne i dobre. A więc nie tylko Matka Boska, ale i anioły, królowie i wszelkie piękności. Ta prawda uznawana jest przez wielu mistrzów w różnych epokach, a u Pre-Rafaelitów nawet Jezus bywał ryży. Jeśli to nie dowód, że rudość = dobro, to nie wiem co może nim Rudy to nie kolor włosów, to stan umysłuCokolwiek by to miało znaczyć. Fajnie brzmi, nie?|zdjęcia: Kat Terek| Dlaczego jestem sama? Jeśli często zadajesz sobie to pytanie, najwyraźniej czujesz się naprawdę samotna. Nie potrafisz znaleźć chłopaka, a może nie masz z kim spędzać wolnego czasu? Specjalnie dla ciebie przygotowaliśmy aż 10 przykładów zachowań, przez które kończymy samotni i nieszczęśliwi. Sprawdź, czy na liście nie znajdziesz czegoś o sobie. I dowiedz się, jak temu Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:38 Dlatego bo mało kto jest rudy,np mi się podoba kolor rudy a jak ktoś cię z klasy przezywa to znaczy ze jest niedorozwinięty. Najmniej jest rudych, dlatego tak są traktowani. Nie przejmuj się w pewien sposób wyjątkowa. Ja bardzo lubię rude dziewczyny, zwłaszcza z zielonymi oczami. Jakbyś była starsza to już bym się brał :p Oj tam nie orzejmuj sięNawet you tou berki (czy jakos tak) mają i to jest ładne a sobie pomaluj twarz podkładem i wtedy nbdz widać piegów😁😀😊☺ blocked odpowiedział(a) o 21:54 Bo tacy są ludzie, jesteś inny, wyróżniasz się to wytykają cię palcami, takie czasy, miej to gdzies i bądź sobą ;))) blocked odpowiedział(a) o 22:02 Kto tak mowi to jest [CENZURA]*na szma*a bo sie ludzi szanuje szczerze mam 1 ruda w kl i nikt jej nie pdzezywa a jak by tak zrobil to ja bym mu wyje*ała blocked odpowiedział(a) o 22:04 A Upominasz tych ludzi? Według mnie powinnaś się tym nie pzrejmować,masz piękny kolor włosów I Jesteś jedyna w swoim rodzaju(chyba że w klasie mas zkilka dziewcyn o kolorze włosów rudy) I Tego sie trzymaj ;) Gd ktoś wyzywa lub śmieje sie z tego że KOCHAM JUSTINA BIEBERA Dostaje ode mnie w piszczel lub z liścia i sie odczepia :D Polecam ;) XD Powodzenia :* blocked odpowiedział(a) o 22:08 To znaczy, że zadajesz się z amebami.. nie ma co się przejmować. Na pewno wyglądasz lepiej, niż te wszystkie dziewczyny teraz - brwi od szklanki, blond włosy lub życia chciałam być ruda. Aż Ci normalnie zazdroszczę! :) Uważasz, że ktoś się myli? lub . 214 54 183 174 455 81 174 11

dlaczego bo jestem rudy